Zefir nie zgasił ognia Huty

Beniaminek z Wyszewa nie zdołał przeciwstawić się rozpędzonemu Hutnikowi i doznał wysokiej porażki, która przypieczętowała spadek Zefira do ligi okręgowej. Dla gospodarzy było to trzecie zwycięstwo z rzędu. 

Własne mury wiosną nie były atutem piłkarzy Hutnika Szczecin, którzy przegrali przy Nehringa dwa spotkania tracąc decydujące gole w doliczonym czasie gry. Pomarańczowo - czarni potrafią jednak zapewnić swoim kibicom także bardziej atrakcyjne widowiska. Wcześniej wysoko pokonali MKP Szczecinek, a w ubiegłą sobotę zaaplikowali sześć bramek Zefirowi Wyszewo. W pierwszej połowie padła jednak tylko jedna bramka. Po kwadransie gry bramkarza gości pokonał Kacper Karman. 

Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej części spotkania. Najpierw swoją pierwszą ligową bramkę dla Hutnika zdobył Łukasz Kondraciuk, a kilka chwil później, minuta po minucie na listę strzelców wpisali się Marczuk i Grochowski. Dzieła zniszczenia dopełnił Daniel Augusto, który zanotował drugi dublet z rzędu. 

Hutnik Szczecin - Zefir Wyszewo 6:0 (1:0)

1:0 - Kacper Karman 15`
2:0 - Łukasz Kondraciuk 55`
3:0 - Paweł Marczuk 63`
4:0 - Dominik Grochowski 64`
5:0 - Daniel Augusto 77`
6:0 - Daniel Augusto 80`

Hutnik: Sobetskyi (72` Popek), Kondraciuk, Marczuk, Krzywicki, Szewczykowski (75` Ładny), Karman (68` Błaszczyk), Ziółkowski, Bakun (46` Grochowski), D. Kowalczyk, Gwóźdź (46` Pojnar), Augusto