Vineta wygrywa z Hutnikiem. Zadecydował stały fragment gry

Spotkanie dwóch czołowych zespołów Kipsta czwartej ligi zakończyło się minimalnym zwycięstwem wicelidera rozgrywek. Zespół Vinety Wolin decydującą bramkę zdobył po rzucie rożnym. 

Obie drużyny przystąpiły do poniedziałkowej rywalizacji bez kilku podstawowych piłkarzy. Nie przeszkodziło im to w stworzeniu przyjemnego dla oka widowiska. Spotkanie toczone było w szybkim tempie, a akcje często przenosiły się spod jednego pola karnego pod drugie. Więcej jakości widać było po stronie gości z Wolina, ale Hutnik dzielnie stawiał czoła rywalowi. Vineta w pierwszej części stworzyła sobie kilka okazji, lecz jej zawodnikom brakowało skuteczności. Dobrze interweniowali obrońcy Hutnika lub strzały piłkarzy z Wolina były po prostu niecelne. 

Podopieczni Krzysztofa Kubackiego nie dali się zepchnąć wyłącznie do defensywy i również stworzyli sobie kilka sytuacji. Mimo niespodziewanego dopingu grupki kibiców również pomarańczowo - czarnym brakowało skuteczności. Nie udało się wykorzystać żadnego z rzutów rożnych, a strzały z dystansu Daniela Kowalczyka i Dominika Grochowskiego zostały zablokowane. 

W drugiej części spotkania obraz meczu nie uległ większej zmianie, choć z biegiem czasu piłkarze Vinety stwarzali coraz większe zagrożenie pod bramką szczecinian. To jednak Hutnik mógł objąć prowadzenie, gdy bramkarz Vinety interweniował na skraju pola karnego. Piłka trafiła do Krzysztofa Szymczaka, który natychmiast posłał ją w kierunku pustej bramki. Do szczęścia zabrakło dosłownie centymetrów, gdyż piłka ostatecznie minęła słupek.

Coraz groźniej atakujący zawodnicy z Wolina zmuszali do pierwszych interwencji Aleksandra Sobczaka. Młody bramkarz Hutnika wykazał się talentem broniąc mocny strzał pod poprzeczkę. Niestety po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, strzał głową oddał Dawid Łodyga i tym razem bramkarz Hutnika był już bez szans. Ten stały fragment gry zadecydował o ostatecznym wyniku. Przed piłkarzami Hutnika ostatni sparing tej zimy. W sobotę w Stargardzie zagramy z trzecioligową Kluczevią. 

Hutnik Szczecin - Vineta Wolin 0:1 (0:0)