Pierwsze punkty w delegacji

Po emocjonującym meczu, piłkarze Hutnika zwyciężyli w Szczecinku i zdobyli pierwsze w tym sezonie punkty w wyjazdowym meczu.

Była to zarazem pierwsza domowa porażka MKP w tym sezonie. Kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli emocjonujące i obfite w gole i sytuacje bramkowe spotkanie. To jednak Hutnik dominował przez większość spotkania i w samej końcówce przechylił szale na swoją stronę.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji byli bliscy zdobycia bramki. Idealne podanie za plecy obrońców dostał Jakub Kuzio, w sytuacji sam na sam minął Małka, ale trafił w słupek. Po chwili MKP było już na prowadzeniu. Rywale przejęli podanie Pawła Marczuka i przeprowadzili akcje lewą stroną. Wyłożoną piłkę do siatki skierował Maciej Sobczyk. Dziesięć minut później mieliśmy już remis. W polu karnym faulowany był Daniel Augusto, a jedenastkę na gola zamienił Daniel Kowalczyk. Po zdobyciu bramki, goście stworzyli sobie kolejne dwie dogodne sytuacje. Z prawej strony dobrą akcję rozegrali Żelazowski i Siluk, ale strzał Mateusza Paleja został zablokowany. Świetną okazję zmarnował Kowalczyk, który przegrał pojedynek z bramkarzem MKP. Do przerwy piłkarze Hutnika przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, ale nie zdołali już skierować piłki do siatki rywala.

Po pierwszych pięciu minutach drugiej połowy, tym razem goście cieszyli się z gola. Po odbiorze i podaniu Krystiana Ziółkowskiego, z lewej strony pola karnego strzał oddał Daniel Kowalczyk. Bramkarz odbił piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką popisał się Daniel Augusto. Napastnik Hutnika mógł ustrzelił dublet, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam po podaniu Siluka. Mimo przewagi Hutnika, to gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z lewej strony, tuż przy słupku piłkę do bramki ponownie wcisnął Sobczyk. Po tym trafieniu mecz się otworzył. Groźny strzał z pierwszej piłki obronił Małek, a po szybkiej kontrze sytuacji sam na sam znów nie wykorzystał Augusto. Młody napastnik świetnie znajdował się w kolejnych sytuacjach, ale brakowało mu skuteczności. Po minięciu obrońcy uderzył w kierunku dalszego słupka, ale nieznacznie się pomylił. Po rzucie rożnym z groźną kontrą w przewadze wyszli gospodarze. Ostatecznie strzał Jakuba Kuzio zablokował Paweł Marczuk. Decydująca akcja miała miejsce już w doliczonym czasie gry, a kluczową rolę odegrała trójka rezerwowych. Piłkę odebrał rywalom Maksymilian Kuzio, który następnie wypuścił prawym skrzydłem Olafa Gwoździa. Skrzydłowy Hutnika dośrodkował w pole karne, a akcję sfinalizował Mateusz Błaszczyk.

MKP Szczecinek - Hutnik Szczecin 2:3 (1:1)
1:0 - Maciej Sobczyk 5`
1:1 - Daniel Kowalczyk 15`
1:2 - Daniel Augusto 50`
2:2 - Maciej Sobczyk 61`
2:3 - Mateusz Błaszczyk 90+3`

Hutnik: Małek, Palej, Marczuk, Krzywicki, Siluk, Ziółkowski, Mazurek (80' Karman), Gepert (83' Kuzio), Kowalczyk, Żelazowski (83' Gwóźdź), Augusto (84' Błaszczyk)