Młodzi zawodnicy Hutnika spotkali się z Mikołajem
Świąteczna atmosfera, ulubiona gra w piłkę, popcorn, a dla najmłodszych dmuchana skakalnia i spotkanie ze Świętym Mikołajem. Takie było piątkowe popołudnie przy Nehringa.
Już drugi rok z rzędu, młodzi zawodnicy Hutnika i AP Hutnik spotkali się wspólnie podczas klubowych Mikołajek. Wśród przygotowanych atrakcji oczywiście najważniejsza była obecność Mikołaja, który nie tylko wręczał prezenty, ale bardzo chętnie rozmawiał z dziećmi, przybijał piątki i pozował do zdjęć. Najmłodsi bardzo chętnie korzystali z dmuchanej skakalni, a starsi oddawali się grze w piłkę nożną.
O prezenty od Mikołaja wcale nie było tak łatwo. Młodsi zawodnicy musieli udowodnić Mikołajowi, że potrafią robić Ho Ho Ho nawet lepiej od niego. Starsi natomiast mieli za zadanie popisać się swoją formą sportową. Nie udało się uniknąć także mundialowych emocji i w pewnym momencie prawie wszyscy zniknęli przed telewizorem, śledząc serię rzutów karnych pomiędzy Chorwacją a Brazylią.



Już drugi rok z rzędu, młodzi zawodnicy Hutnika i AP Hutnik spotkali się wspólnie podczas klubowych Mikołajek. Wśród przygotowanych atrakcji oczywiście najważniejsza była obecność Mikołaja, który nie tylko wręczał prezenty, ale bardzo chętnie rozmawiał z dziećmi, przybijał piątki i pozował do zdjęć. Najmłodsi bardzo chętnie korzystali z dmuchanej skakalni, a starsi oddawali się grze w piłkę nożną.
O prezenty od Mikołaja wcale nie było tak łatwo. Młodsi zawodnicy musieli udowodnić Mikołajowi, że potrafią robić Ho Ho Ho nawet lepiej od niego. Starsi natomiast mieli za zadanie popisać się swoją formą sportową. Nie udało się uniknąć także mundialowych emocji i w pewnym momencie prawie wszyscy zniknęli przed telewizorem, śledząc serię rzutów karnych pomiędzy Chorwacją a Brazylią.