Kuba Żelazowski: Bardzo wierzę w ten zespół
Za drużyną Hutnika Szczecin ponad połowa rundy jesiennej. O ocenę dotychczasowych występów i plany na pozostałe spotkania zapytaliśmy kapitana Kubę Żelazowskiego.
15 punktów w 12 meczach sezonu, chyba się zgadzamy, że to nie jest wymarzona jesień dla Hutnika?
Zgadza się, nie można powiedzieć, że to udana runda w naszym wykonaniu. Padło wiele rezultatów, które paść nie powinny. Przed nami jednak jeszcze 5 kolejek, czyli aż 15 punktów do zdobycia. Musimy zrobić wszystko, aby zebrać ich jak najwięcej.
Co według Ciebie jest przyczyną słabszych występów w tej rundzie?
Nie chciałbym poruszać jakichkolwiek tematów, które mógłby mieć negatywny wydźwięk. Myślę, że wszyscy w klubie mogliby dać w tej rundzie dużo więcej.
Indywidualnie chyba też liczyłeś na więcej? Dopiero w ostatnim meczu z Raselem zdobyłeś pierwszą bramkę.
Tak, oczywiście. Jeżeli mówię wszyscy, to mam tutaj na myśli przede wszystkim siebie. Jeżeli oczekujesz zmiany lub poprawy, to musisz zacząć od siebie. Nie ukrywam, że ta runda pod względem bramek nie jest dla mnie udana, jednak pół rundy z przymusu grałem na lewej obronie. Tak czy siak, na końcu liczą się cyfry, a te są bezwzględne.
Jaki jest wasz plan na pięć ostatnich kolejek?
Jak już wspomniałem, zdobyć maksymalnie dużo punktów. Runda wiosenna zawsze jest trudniejsza, wiele zespołów będzie grało o utrzymanie. Musimy zapewnić sobie spokój z tyłu i jestem przekonany, że to zrobimy. Bardzo wierzę w ten zespół i w chłopaków, mamy świetną ekipę.
Na koniec jesieni zagracie mecz pucharowy z liderem ligi okręgowej - Odrą Chojna. Jak ocenisz to losowanie?
Zawsze mecze z ekipami z niższej ligi są w pewien sposób ekscytujące, więc fajnie będzie zobaczyć jak chłopaki grają w piłkę. Na końcu, korzystając z możliwości, chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców i sympatyków Hutnika Szczecin. Dzięki, że jesteście!
15 punktów w 12 meczach sezonu, chyba się zgadzamy, że to nie jest wymarzona jesień dla Hutnika?
Zgadza się, nie można powiedzieć, że to udana runda w naszym wykonaniu. Padło wiele rezultatów, które paść nie powinny. Przed nami jednak jeszcze 5 kolejek, czyli aż 15 punktów do zdobycia. Musimy zrobić wszystko, aby zebrać ich jak najwięcej.
Co według Ciebie jest przyczyną słabszych występów w tej rundzie?
Nie chciałbym poruszać jakichkolwiek tematów, które mógłby mieć negatywny wydźwięk. Myślę, że wszyscy w klubie mogliby dać w tej rundzie dużo więcej.
Indywidualnie chyba też liczyłeś na więcej? Dopiero w ostatnim meczu z Raselem zdobyłeś pierwszą bramkę.
Tak, oczywiście. Jeżeli mówię wszyscy, to mam tutaj na myśli przede wszystkim siebie. Jeżeli oczekujesz zmiany lub poprawy, to musisz zacząć od siebie. Nie ukrywam, że ta runda pod względem bramek nie jest dla mnie udana, jednak pół rundy z przymusu grałem na lewej obronie. Tak czy siak, na końcu liczą się cyfry, a te są bezwzględne.
Jaki jest wasz plan na pięć ostatnich kolejek?
Jak już wspomniałem, zdobyć maksymalnie dużo punktów. Runda wiosenna zawsze jest trudniejsza, wiele zespołów będzie grało o utrzymanie. Musimy zapewnić sobie spokój z tyłu i jestem przekonany, że to zrobimy. Bardzo wierzę w ten zespół i w chłopaków, mamy świetną ekipę.
Na koniec jesieni zagracie mecz pucharowy z liderem ligi okręgowej - Odrą Chojna. Jak ocenisz to losowanie?
Zawsze mecze z ekipami z niższej ligi są w pewien sposób ekscytujące, więc fajnie będzie zobaczyć jak chłopaki grają w piłkę. Na końcu, korzystając z możliwości, chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców i sympatyków Hutnika Szczecin. Dzięki, że jesteście!
