Kluczevia o krok od awansu! Z ligi może spaść więcej drużyn!

Już tylko cztery kolejki pozostały do zakończenia sezonu w IV lidze. Tymczasem Kluczevia Stargard wykorzystała kolejne potknięcie Vinety Wolin i umocniła się na pozycji lidera. Jeśli z III ligi spadną cztery zespoły, o tyle drużyn powiększy się strefa spadkowa IV ligi...

Zespół Kluczevii wydaje się pewnie zmierzać po zwycięstwo w tej kampanii rozgrywek IV ligi. Stargardzianie wygrali kolejne spotkanie, a tym razem w pokonanym polu pozostawili pewną spadku Spartę Węgorzyno, aplikując rywalowi dziewięć bramek. Dzięki tak wysokiej wygranej liderzy przekroczyli już barierę stu bramek zdobytych w tym sezonie ligowym.

Kolejne potknięcie zanotowali natomiast “Wikingowie” z Wolina, którzy tym razem tylko zremisowali w Manowie z tamtejszym Leśnikiem. Punkt dla gości uratował zawodnik gospodarzy, który na dziesięć minut przed końcem meczu zdobył samobójczą bramkę. Kolejna strata punktów powoduje, że faworyt do awansu, ma już sześć punktów straty do lidera i perspektywa III ligi oddala się od Wolina.

Ina Goleniów pokonała u siebie będące ostatnio w wysokiej formie rezerwy Błękitnych Stargard i utrzymała trzecie miejsce w tabeli. Decydujące trafienia zanotowali Michał Jarząbek i Damian Banachewicz. Goleniowianie wciąż mają pięć punktów przewagi nad MKP Szczecinek, które pokonało u siebie Białych Sądów. Gospodarze po pierwszej połowie przegrywali, ale na początku drugiej odsłony zadali dwa ciosy na wagę trzech punktów. Siedem punktów do trzeciej Iny traci natomiast Hutnik. Pomarańczowo - czarni mimo nerwowej końcówki pokonali Sokół Karlino, a formą ponownie błysną Jakub Pożyczka.  

Kolejne ważne zwycięstwa w kontekście walki o utrzymanie odniosły Iskierka Szczecin i Gryf Kamień Pomorski, choć fakt powiększenia ilości spadających zespołów mocno komplikuje ich sytuację i może zniweczyć wiosenny wysiłek. Iskierka rozbiła w Płotach tamtejszą Polonię, a Gryf zwyciężył z Lechem w Czaplinku. Kolejną porażkę u siebie zanotowała natomiast Rega Trzebiatów, która tym razem przegrała z Raselem Dygowo i niebezpiecznie zbliżyła się do strefy zagrożonej spadkiem do ligi okręgowej.  

Na odpowiednie tory wróciła natomiast drużyna Olimpu Gościno, która pokonała na własnym boisku będący ostatnio w dobrej dyspozycji Orzeł Wałcz. Szalone widowisko obejrzeli kibice w Postominie. Dwa walczące o utrzymanie beniaminki zdobyły łącznie dziewięć bramek, ale o jedną lepsza okazała się Wieża, która pokonała Mechanik Bobolice.  

Już w środę kolejna seria gier, która może dać nam odpowiedzi, co do układu w ligowej tabeli.


Łukasz Czerwiński