Hutnik zdominował Spartę

Majówkowe granie piłkarze Hutnika Szczecin rozpoczęli od wysokiego zwycięstwa z ostatnią w tabeli Spartą Węgorzyno.

Pomarańczowo - czarni zdominowali przeciwnika przeważając na boisku przez całe spotkanie. Goście często nie radzili sobie w defensywie, popełniając wiele prostych błędów. Przed stratą większej liczby bramek ratował ich doświadczony bramkarz Marcin Markiewicz, a także brak celności po stronie gospodarzy. Spotkanie mogło mieć inny obraz, gdyby w piątej minucie Grzegorz Grzywa wykorzystał błąd, który popełnił Yevhenii Izdebskyi. Napastnik Sparty będąc tyłem do bramki posłał piłkę obok Konrada Skuzy, ale Emil Andrzejewski zdążył z interwencją i wybił ją przed linią bramkową. To była jedyna tak dogodna sytuacja dla gości w całym spotkaniu. Przed upływem kwadransa pomarańczowo - czarni zadali rywalowi dwa mocne ciosy. Najpierw Kuba Żelazowski, tuż przy słupku, zamknął dośrodkowanie z prawej strony pola karnego, zdobywając bramkę strzałem głową tzw. “szczupakiem”. Zaraz po wznowieniu gry Hutnik zaatakował ponownie, Dominik Grochowski poradził sobie w polu karnym z obrońcami przeciwnika i strzałem w kierunku bliższego słupka zaskoczył Markiewicza. Niestety, po wejściu jednego z obrońców Sparty kontuzji barku nabawił się Kuba Żelazowski i musiał przedwcześnie opuścić boisko. W pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się jeszcze wracający do gry Kuba Pożyczka, który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na nim. Przed przerwą gospodarze powinni zdobyć jeszcze dwie bramki. Paweł Szewczykowski po akcji na lewym skrzydle idealnie wyłożył piłkę Bartkowi Cyrakowi, ale jego uderzenie nogami wybronił Marcin Markiewicz. Dominik Grochowski trafił natomiast w słupek po dobrej akcji wypracowanej przez Michała Janickiego.  

W drugiej połowie pomarańczowo - czarni wciąż dominowali, lecz ich akcje nie zawsze były tak składne jak w pierwszej części spotkania. W grę Hutnika wkradło się więcej chaosu, a także brakowało skutecznej finalizacji. Podopieczni trenera Horby zdobyli jednak jeszcze jedną bramką, a na listę strzelców ponownie wpisał się Kuba Pożyczka skutecznie wykorzystując rzut karny. Michał Janicki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową posłał piłkę precyzyjnie przy słupku, lecz ponownie dobrą interwencją wykazał się Markiewicz. Bramkarz Sparty powstrzymał również Radosława Misztala, który uciekł obrońcom i stanął oko w oko z Markiewiczem, lecz przegrał ten pojedynek. W końcówce do podobnego pojedynku z bramkarzem gości stanął Radosław Marcyniuk, piłka odbita od Markiewicza zmierzała do bramki, a na dobitkę zdecydował się jeszcze Krystian Mazurek. To była błędna decyzja, gdyż znajdował się na spalonym i arbiter nie uznał trafienia.  


Hutnik Szczecin – Sparta Węgorzyno 4:0 (3:0)

1:0 – Kuba Żelazowski 11`

2:0 – Dominik Grochowski 12`

3:0 – Kuba Pożyczka 29`

4:0 – Kuba Pożyczka 64`


Hutnik: Skuza, Andrzejewski, Janicki, Izdbeskyi (60` Podgórski), Ładny (57` Misztal), Szewczykowski, Mazurek, Grochowski (62` Marcyniuk), Ziółkowski, Pożyczka (71` Prokopiak), Żelazowski (15` Cyrak)

Sparta: Markiewicz, Stanisavljević, Stefaniak, Grzywa, Trzeźwiński, Mucha (59` Czeszewski), Czubak (59`Puczkowski), Masiukiewicz, Borowski, Czaplicki (66` Panek), Sylwestrzak


 


Łukasz Czerwiński


DSC01823JPGDSC01944JPGDSC02020JPG