Derbowa porażka juniorów

Nieudany początek sezonu notują juniorzy Hutnika Szczecin, którzy przegrali trzy pierwsze mecze. W sobotę ulegli w derbowym meczu ze Świtem Szczecin. 

W dwóch pierwszych kolejkach, podopieczni trenera Roberta Kikuna, przegrali z Chemikiem Police i Gwardią Koszalin. Jednak w obu meczach pozostawili po sobie dobre wrażenie i przy odrobinie szczęścia mogli zdobyć ligowe punkty. Derbowy pojedynek ze Świtem Szczecin, to jednak pokaz bezsilności, który bezwzględnie wykorzystali goście ze Skolwina.

Od pierwszego gwizdka arbitra, to piłkarze Świtu przejęli inicjatywę. Duże problemy obrońcom Hutnika sprawiał Emil Tucholski, który regularnie dochodził do sytuacji strzeleckich. Już w pierwszej minucie dobrą interwencją musiał wykazać się Marceli Popek, który skutecznie wyszedł do strzelca, uniemożliwiając mu oddanie strzału w światło bramki. Przed upływem dwudziestej minuty Emil Tucholski zdołał w końcu wpisać się na listę strzelców. Napastnik Świtu dryblingiem minął kilku przeciwników i w sytuacji sam na sam delikatnym i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce. 

Chwilę później Tucholski mógł mieć na koncie dwie zdobyte bramki, ale ponownie świetnie z bramki wyszedł Marceli Popek i zblokował strzał rywala. Bramkarz Hutnika nie zdołał jednak skutecznie interweniować gdy strzał z powietrza oddał Damian Hołod. Zawodnik Świtu doszedł do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego i oddał precyzyjny strzał. 

Gospodarze od początku drugiej połowy starali się odrobić dwubramkową stratę, ale szybko otrzymali kolejny cios. Kacper Woroniak wykorzystał rzut karny, choć Marceli Popek wyczuł intencje strzelca. 

Młodzi zawodnicy Hutnika podłamali się po stracie kolejnej bramki, co bezwzględnie wykorzystał rozpędzony przeciwnik. Kacper Woroniak urządził sobie rajd między obrońcami gospodarzy i technicznym strzałem po ziemi, pokonał Popka w sytuacji sam na sam. Następnie, zawodnik Świtu skompletował hat-tricka, wykorzystując kolejny rzut karny. Dzieła zniszczenia dopełnił rezerwowy Paweł Krysiak. 

Hutnik Szczecin - Świt Szczecin 0:6 (0:2)